Heeej ! :) Dziś zdjeć nie będzie, taka notka bez, odpoczynek od mojej twarzy :P
Wczoraj jak wiecie były u mnie w mieście Dni Odry , które spedziłam z Olcia, Izu, Nikoll i krotko, ale najlepsza zabawa wtedy była z Martynka :) O 19 poszlysmy z dziewczynami na plac, jeszcze ta Krystyna czy tam Grażyna śpiewala, oczywiscie na poczatku były nudy, wiadomo, nie rozkręciło się jeszcze, pozniej wszedł ten The Positive, który mi się osobiście nie podobał, mega sztuczne to wszystko było a koleś chcial jak najbardziej siebie wypromować tylko... Gościnnie wystąpiła Kasia Wilk, chociaz mogli zrobic to tak, żeby to byl tylko jej koncert, bo ona była najlepsza. Rozkręciła ludzi ;) Pozniej przyszla Kaja, pokreciła dupą i cyckami, pospiwała i poszła :P Zabawanie bylo :) I pozniej naaajlepsze : D Około 23.30, czyli po tym calym koncercie nadszedl czas na Voyager <3 haha : D Świeeetne to było ! Disco , disco , ale ludzie sie najlepiej bawili : D Wtedy wlasnie spotkalysmy Martynkę i taaańczyłysmy : D Najpierw same a pozniej jacys koledzy podochodzili :P Trafili się niestety też nie proszeni "koledzy"- napici, starzy i takie tam, którzy chcieli kazda z nas do tanca wyrwac, raz przez pare sekund z jednym tańczylam, ale odrazu mu podziękowałam :P Na szczęście Remek, który tez pozniej z nami stał im coś powiedział i się odwalili ;) Pozniej jeszcze jeden zespól wszedł i tez było fajnie :) Ogolnie wszyscy ludzie skakali, tańczyli i się swietnie bawilismy :)
a tu macie piosenke , której refren znam na pamiec : D
Wczoraj jak wiecie były u mnie w mieście Dni Odry , które spedziłam z Olcia, Izu, Nikoll i krotko, ale najlepsza zabawa wtedy była z Martynka :) O 19 poszlysmy z dziewczynami na plac, jeszcze ta Krystyna czy tam Grażyna śpiewala, oczywiscie na poczatku były nudy, wiadomo, nie rozkręciło się jeszcze, pozniej wszedł ten The Positive, który mi się osobiście nie podobał, mega sztuczne to wszystko było a koleś chcial jak najbardziej siebie wypromować tylko... Gościnnie wystąpiła Kasia Wilk, chociaz mogli zrobic to tak, żeby to byl tylko jej koncert, bo ona była najlepsza. Rozkręciła ludzi ;) Pozniej przyszla Kaja, pokreciła dupą i cyckami, pospiwała i poszła :P Zabawanie bylo :) I pozniej naaajlepsze : D Około 23.30, czyli po tym calym koncercie nadszedl czas na Voyager <3 haha : D Świeeetne to było ! Disco , disco , ale ludzie sie najlepiej bawili : D Wtedy wlasnie spotkalysmy Martynkę i taaańczyłysmy : D Najpierw same a pozniej jacys koledzy podochodzili :P Trafili się niestety też nie proszeni "koledzy"- napici, starzy i takie tam, którzy chcieli kazda z nas do tanca wyrwac, raz przez pare sekund z jednym tańczylam, ale odrazu mu podziękowałam :P Na szczęście Remek, który tez pozniej z nami stał im coś powiedział i się odwalili ;) Pozniej jeszcze jeden zespól wszedł i tez było fajnie :) Ogolnie wszyscy ludzie skakali, tańczyli i się swietnie bawilismy :)
a tu macie piosenke , której refren znam na pamiec : D
Hej. Prowadzę bloga na którym umieszczam swoje fotografie. Może wpadałabyś i skomentowała najlepsze według Ciebie prace ?
OdpowiedzUsuńZapraszam na is-charlie.blogspot.com :))