Plany na wakacje ?

Heeej :)

Dzisiaj troszkę o tym jakie mam plany na czerwiec, kiedy już będę mogła ,w koooońcu, po roku czasu "oczyścić" umysł z ciągłego myślenia o maturze :) Tak więc zaraz po moich urodzinach, które są 12 czerwca, będę pakować się do.... LONDYNUUUU !:) 16 czerwca wylatuję z Poznania do tego wspaniałego miejsca ...:)

Od kiedy pamiętam moim marzeniem był wylot właśnie tam, jest to też miejsce w którym w jakimś momencie mojego życia chciałabym zamieszkać :) Moje marzenie spełniło się dokładnie 25 maja 2013 roku i było WSPANIALE :) Wiedziałam, że tam wrócę. I tak też się stanie, za ponad 3.5 msc znowu spędzę tam cały tydzień, dzięki mojej najwspanialszej koleżance, która mnie zaprosiła :))))

Z tego względu, że wakacji 2014 praktycznie nie miałam, moim wielkim postanowieniem jest, aby sprawić, żeby te wakacje zapadły mi na długo w pamięci i było po prostu fantastyczne. Jak na razie zapowiada się idealny początek... :)))))

Z mojego poprzedniego wyjazdu pojawiały się już tu zdjęcia, ale szczerze mówiąc jest to bardzo niewielki procent tego co mam w moim folderze. Z tego względu dzisiaj pokażę Wam co udało mi się sfotografować będąc w Harrodsie. Byłam typową turystką i chodziłam z aparatem na wierzchu wśród ludzi robiących zakupy, ale na szczęście nikomu to nie przeszkadzało :D Na początku ja oczywiście nie chciałam robić zdjęć, bo "to przecież tak głupio", ale Marieta mnie namówiła :)))) I zawsze będę powtarzać to, że ludzie tam są dużo milsi...:))))

 a tu ciągnęło mnie najbardziej.... :> :D RAJ !

Nowości !

Wiitaaam !:)

Wiem, że ostatnio dużo tu zdjęć mojej jednej części pokoju, ale że pojawiło się pare nowości to znowu troszkę poprzynudzam :)))

Nie byłabym mną gdybym nie skorzystała z biedronkowych organizerów na kosmetyki mimo, że już ich trochę miałam to teraz cierpliwie w komodzie czekają na październik i wyjazd na studia, a zastąpił je troszkę większy, przezroczysty, wcześniej wspomniany plastikowy pojemnik na kosmetyki :))) Nie był on w moich planach, ale jak zobaczyłam, że jest za 10 zł, gdzie ja swoje poprzednie kupowałam w okolicach 8 euro to nie mogłam odmówić...:)))) Dodatkowo dzień wczesniej kupiłam osobny organizer na szminki/błyszczyki, więc teraz muszę trzymać się z dala od wszelkich przeźroczystych, plastikowych pojemniczków :P:)

Resztę nowości widać dokładnie na zdjęciach..rameczka z Pepco, w Netto skusiłam się na nową lampkę ( ma piękny stojak, musze wymyslić jak przyozdobić abażur lub go zmienic ) i stojak na biżu :)))))))

No, a że to w końcu blog to może też napisze mniej wiecej co tam u mnie w skrócie słychać :) Tak więc pilnie uczę się do matury, czasem wychodzi to lepiej, czasem gorzej, ale jak najbardziej do przodu :) Czekam z niecierpliwością na cieplejsze dni i tak sobie czas leci :) Ogólnie to powolutku coraz lepiej :))))) Mam nadzieję, że u Was też wszystko dobrze, zdrówko dopisuje i uśmiech z twarzy nie schodzi chociaż przez większość dnia :))

Buziaki !:*