niedziela, 24 stycznia 2010

104 dni.

Witajcie, po 2 dniowej przerwie ; d ogólnie u rodziny było okeeej ; ) łikend sobie zleciał ;d
104 dni, 104 dni. przezyje. musze, mam nadzieje, ale musze.
aaaa, juz mamy wszystko zaplanowane, tylko kurde w dupe ja pierdziele Agata nie jedzie, bo jej babcia nie pozwala -.- nie czajeee. Widzimy sie z Mari tak rzadko, ale jej babcia mówi ze to na 'wriackich papierach' ... taaa.
ale ogólnie to jedziemy z Niki o 8.00 do Zielonej, bedziemy tak ok. 10.00 ; ) o 12.30 mamy zaplanowany NINE pozniej KFC i po sklepach i do Mari ;d aaaaaaaaaaaaaaaaaale bedzie fajnie ! jutro do miasta, musze zakupic gazete , wywowalac zdjęcia iii... sie jeszcze zobaczy ;d
i jeszcze do IHR, ale to musze z Agata pojsc ; D ;*


a tu macie takie zdjęcia z łikendu ;d



bliźniaki ;) Filip i Olo ;) (Górki Not.)





taa, graliśmy w Scrable, oni maja 10 lat i juz takie słowa znaja ;d ;p



a tu takie cos ; d



Tu jest Pakuś ; ) Z Bledzewa. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do obserwowania ;)))
Anonimy proszę o podpisywanie się :)
Na wszystkie pytania chętnie odpowiem !

Pozdrawiam serdecznie miśki :** !