czwartek, 3 marca 2011

grinejd for jaaaaaa

ogólnie to dzisiaj umierałam, w szkole siedziałam w kurtce, rękawiczkach i dwóch szalikach i myślałam ze nie wyrobie. W domu się popłakałam z bólu, nie umiem stwierdzic co mnie dokładnie bolało, ale czułam się okropnie, wiem, ze gardło, mięscie i głowa... wzięłam tabletki, wypiłam herbaty i się polepszyło :) Pojechałam na zakupy z mama to juz w ogole ;p Ogolnie to kupiłam apaszke, masło do ciała, które pachnie wspaaaaaaaaniale <3 , legginsy , bo swoje zgubiłam nie wiem jakim cudem -.- i dwa jakies tam paski, troche za duze, ale porobi sie dziurki :)


ta apaszka, tylko teraz musze cos do niej kupic, albo znalezc w szafie ;p
 osobiscie wole tak ;p

 masełkoooo <3
 herbatka <3
 lol.
 te dwa paski, słabo widac, ale nie chciało mi sie lustrzanka robic ;p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do obserwowania ;)))
Anonimy proszę o podpisywanie się :)
Na wszystkie pytania chętnie odpowiem !

Pozdrawiam serdecznie miśki :** !