niedziela, 11 września 2011

The day after tomorrow.

Dzień dobryy ;) Własnie siedzę i myślę co muszę spakować... W tym tygodniu czeka mnie trochę wiecęj pray niż w poprzednim, ale dam radę :) Czwartek będzie najgorszy..3 formy, z czego jedna to odpowiedz z polaka a 2 to kartkowka z historii, gdzie tak jak już chyba pisałam mam zapisane 10 kartek...a do czwartku czekaja mnie jeszcze 3 lekcje historii... Jutro czytanie ze zrozumieniem z polaka, to chyba jakos spoko bedzie i moze pytac z PP i angielski , na angielskim zawsze coś. Własnie przed chwilą sprawdzałam o ile poziomów, jezeli chodzi o ksiązke się cofnęłam. A wiec moje ksiązki od Pani Duszyńskiej ( której mi baardzo brakuję , jezeli ktos ze Słubic poszukuję bardzo dobrego nauczyciela anguelskiego, to bardzo polecam : D ale uprzedzam, ze tam się nie mówi po polskuu ! wiec trzeba juz troche znać :) ) są o dwa poziomy do przodu niż te co teraz mam :P Cofnęłam sie troche :P a więc to co miałam rok temu będę miała dopiero w 3 LO :P Z lekcji do zrobienia został mi jeszcze angielski, troche duzoo tego jest :< Dobra , konczę, do piątku, trzymajcie kciuki, abym wytrzymała ten tydzień tam !


Wczorajsze.


 wczorajsze mini mini zakupy. Szukałam najzwylejszego kolenadrza na 2011/2012 ale były tylko takie lub Hello Kity, wiec juz wzięłam ten :P

5 komentarzy:

  1. ale masz fajne zylki :) swietny outfit.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne buciki i spodnie! ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam ten kalendarz :D Śliczny ten sweterek, skąd on ? :>

    OdpowiedzUsuń
  4. zapraszam na moje rozdanie ! :)
    http://kornelaa.blogspot.com/2011/09/giveaway.html

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do obserwowania ;)))
Anonimy proszę o podpisywanie się :)
Na wszystkie pytania chętnie odpowiem !

Pozdrawiam serdecznie miśki :** !