w szkole było okej, ogolie to przyszlismy na 8, mielismy jakies spotkanie z policjantką i robilismy dosłownie to samo co rok temu ... pozniej matma, to tam wiadomo, zadanka i w ogole : D ale dzisiaj bylo spoko, polewa z Dawida : D no, pozniej w-f z ktorego bylsymy zwolnione ( Ja, Gata, Ptyś i Guś ) bo byla proba do tego czegos na jutro ( wlasnie, jutro do szkoly, masakraaaa ; < ) pozniej hista, tez spoko, jak narazie nie mielismy zadnej kartkówki i sie tego trzymamy : D pozniej polak, na ktorym nie bylsymy bo znowu proba : DDDD i niemiec ( nudy : D )
wczoraj z Gatą nie moglysmy z tego co sie dzialo na formie , hahaha ! jeny, my/ja ich nie lubimy oni/one nas nie lubia, i tyle. hahaha, "dorosnij ! " :P:P:P:P:P no, ide na anglika, mialam napisac o przyszlosci na 250 słów, oczywiscie wyszło mi mniej, ale co tam : D
a jutro zdjecia z Gaaaaaaata, nawet jak bedzie taka pogoda to idziemy.. ale nie rowerami Gatooo ! ; D
czeeeść :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do obserwowania ;)))
Anonimy proszę o podpisywanie się :)
Na wszystkie pytania chętnie odpowiem !
Pozdrawiam serdecznie miśki :** !