WRÓCIŁAM !
Zapowiada się długa notka z duża ilością zdjęć !!!!! :)
Podróż zaczęła się w nocy z czwartku na piątek 19.01. :) Jechaliśmy 17 h w autobusie, przejeżdżaliśmy przez Niemcy, Austrię oraz Włochy :) Po drodze widziałam PIĘKNE Alpy, których się obawiałam :P Szczerze mówiąc, były momenty, kiedy siedziałam z opuszczoną głową a dziewczyny krzyczały "O jeny, Jagoda nie patrz !" ale jakoś to przebrnęłam :) Widoki z dołu na góry były przepięęęęęęęęęęękne !!!!!!!
Po dłuuugiej podróży dotarliśmy na miejsce - Lido di Jesolo pod Wenecją. Pokój dzieliłam z 3 koleżankami z którymi tam pojechałam :)
W sobotę rano wyjechaliśmy w stronę Wenecji, przebrneliśmy statkiem do miasta i zaczęło się zwiedzanie :) Niestety pogoda nam nie dopisała, bo strasznie padało, co zepsuła wszystkim humory. Strasznie zmarzłam, moje stopy pływały w butach, ale jakoś dałam radę... Po jakimś czasie deszcz sobie dał spokój i przestało padać :) Wenecja okazała się pięknym miastem, mimo, że zapachy nie były przyjemne i ludzi troszkę za mało, to ma swój urok :) Chętnie zobaczyłabym latem, kiedy mnóstwo ludzi chodzi tymi pięknymi uliczkami, świeci słoneczko i można spacerować bez poganiania przez wychowawców i przewodników. Czas szybko zleciał, a po powrocie zrobiłysmy pare zdjec z dziewczynami w pokoju i bardzo dobrze, bo przez reszte dni juz nie byłoby czasu i nie byłoby jak :) Pierwszy dzień był udany nie licząc deszczu i zmarznięcia... A następne dni opiszę z następnymi notkami :))))) Później niektóre sprawy zaczęły się psuć... ale to... do jutra ! :)
Podróż zaczęła się w nocy z czwartku na piątek 19.01. :) Jechaliśmy 17 h w autobusie, przejeżdżaliśmy przez Niemcy, Austrię oraz Włochy :) Po drodze widziałam PIĘKNE Alpy, których się obawiałam :P Szczerze mówiąc, były momenty, kiedy siedziałam z opuszczoną głową a dziewczyny krzyczały "O jeny, Jagoda nie patrz !" ale jakoś to przebrnęłam :) Widoki z dołu na góry były przepięęęęęęęęęęękne !!!!!!!
Po dłuuugiej podróży dotarliśmy na miejsce - Lido di Jesolo pod Wenecją. Pokój dzieliłam z 3 koleżankami z którymi tam pojechałam :)
W sobotę rano wyjechaliśmy w stronę Wenecji, przebrneliśmy statkiem do miasta i zaczęło się zwiedzanie :) Niestety pogoda nam nie dopisała, bo strasznie padało, co zepsuła wszystkim humory. Strasznie zmarzłam, moje stopy pływały w butach, ale jakoś dałam radę... Po jakimś czasie deszcz sobie dał spokój i przestało padać :) Wenecja okazała się pięknym miastem, mimo, że zapachy nie były przyjemne i ludzi troszkę za mało, to ma swój urok :) Chętnie zobaczyłabym latem, kiedy mnóstwo ludzi chodzi tymi pięknymi uliczkami, świeci słoneczko i można spacerować bez poganiania przez wychowawców i przewodników. Czas szybko zleciał, a po powrocie zrobiłysmy pare zdjec z dziewczynami w pokoju i bardzo dobrze, bo przez reszte dni juz nie byłoby czasu i nie byłoby jak :) Pierwszy dzień był udany nie licząc deszczu i zmarznięcia... A następne dni opiszę z następnymi notkami :))))) Później niektóre sprawy zaczęły się psuć... ale to... do jutra ! :)
Buziaki kochani ! :) Jeszcze parę notek z wyjazdu, notka z zakupami i wracam z normalnymi postami :):*
zazdroszczę *_*
OdpowiedzUsuńale tam ślicznie!
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! Czekam na więcej! :)
OdpowiedzUsuńWidać że się dobrze bawiłaś :) Zazdroszczę tego wyjazdu :D
OdpowiedzUsuńŚliczną są te zdjęcia :)
Sliczne zdjecia ;) Nie mialam jeszcez okazji byc w Wenecji :3
OdpowiedzUsuńJa w Wenecji byłam w maju, ludzi sporo, ale nie aż tyle, żeby zepsuć urok miasta. Chętnie pojechałabym jeszcze raz, żeby to wszystko spokojnie zobaczyć, a nie pędzić przez miasto, żeby się z rozkładem wycieczki wyrobić :)
OdpowiedzUsuńWenecja jest jednym z punktów na mojej bucket list. Zapachy nie były przyjemne? :D Właśnie też to słyszałam o Wenecji.
OdpowiedzUsuńniesamowite zdjęcia ♥
OdpowiedzUsuńsuper ! ja byłam w Wenecji podczas 43 C upałów i myśłałam że umrę. Co spowodowało tym że z tamtego miasta nie pamiętam prawie nic .jak to mozliwe ? :o
OdpowiedzUsuńwspaniałe zdjęcia! Chciałabym tez pojechać na taką wycieczkę:D
OdpowiedzUsuńwspaniałe zdjęcia, czekam na więcej:) A.
OdpowiedzUsuńpiękne widoki :)
OdpowiedzUsuńZAZDROŚĆ, ZAZDROŚĆ :/
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia ! <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://pperoni.blogspot.com/
obserwujemy ? :)
Piękne widoki, widzę, że zebrałaś kosz niesamowitych wspomnień :)
OdpowiedzUsuńwidoki rewelacyjne, zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńpiękne miejsce:)
OdpowiedzUsuńOOO ślicznie, zawsze chciałam zwiedzić trochę Włochy do tej pory ograniczałam się jedynie do wyjazdów w góry. ;)
OdpowiedzUsuńFajny blog.
http://fireflyshearts.blogspot.com
Pięknie tam! :)
OdpowiedzUsuńzazwyczaj widzi się zdjęcia letniej Wenecji, a tutaj taka odmiana.. :) piękne widoki <3
OdpowiedzUsuńMówiłam, że widoki będą piękne! Cudowną bluzę kupiłaś ;)
OdpowiedzUsuń40 km! ; o Matko, hahaha.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ;)