hej :)
Wyjazdu nie było, auto nam stanęło 15 km od domu i nie chciało ruszyc :P Moze jeszcze pojedziemy, moze nie, zobaczymy... :)
Posiedziałam troszkę z Wikusią,porobiłam jej pare zdjec, ale ona nie usiedzi na swojej małej dupce tylko musi ciągle latac po podwórku więc tez za duzo zdjec nie było, ale zawsze coś zeby tu wstawić i zeby nie bylo tak sucho - bez zdjęć :P
ostatnie zdjęcie jest piękne!
OdpowiedzUsuń